Rodzic jest pozycją, która nie oznacza weekendu. W pierwszym roku silnie wyczerpuje, ale wtedy każdy z nas opanował sztukę, aby zorganizować małe wakacje w środku dnia. Używamy dosłownie każdej okazji.
Te kilka minut w łóżku, podczas gdy dzieci wciąż budzą się i nie mieli czasu na włamanie się do sypialni z krzykami: "Co z śniadaniem? A co powinienem dzisiaj nosić? I on ciągnie! I wczoraj musiałem dziś zrobić raport! "Kiedy masz długie stoisko w kolejce. Bez dzieci. Boże, niech się tam nie poruszają! Masz z tobą książkę. Przez pół roku próbujesz przeczytać ...Jeśli dziecko coś zrobiło i czeka strach, kiedy go zauważy. Dwadzieścia minut spaceru na palcach na palcach. Spokojna godzina. Mieć czas, aby zrobić wszystko !!! Lub po prostu zasnąć dalej.Te przez kilka minut, gdy dziecko rozpakuje nową zabawkę i uważa ją. Potem zaczyna. Nawet jeśli kupił misia, wiesz, rozpocznie się.Kiedy ulubiona kreskówka lub transmisja jest wyświetlana w telewizji. Prawda, przy oglądaniu dzieci uwielbiają krzyczeć coś, ale nie reagowałeś na to przez długi czas.Kiedy jesteś w toalecie. Jesteś teraz nie mniej niż pół godziny, ale pokój jest nadal wyposażony w każdy pokój spoczynkowy. Biblioteka, gra, filmy, zestawy pedicure. Kiedy dziecko w toalecie. Cóż, jeśli nie wymaga już pomocy i przeczytania bajki.Wycieczka do supermarketu bez dzieci. Półki przestają wyglądać jak z nich jest o wszystkim, co wychodzi, prawie milczenie, a wszystkie niezbędne produkty nagle są szybkie i łatwe. Jeśli także z połową - jest to prawie data! Możesz lekko wyjaśnić muzykę pod sufitem. Tak, tuż pod zeszłorocznym eminomem. Nie będziesz miał kolejnej szansy na stworzenie kolejnych dziesięciu lat.Kiedy dziecko jest zaangażowane w coś zakazanego, ale w rzeczywistości warunkowo bezpieczne. Bez popytu, gra na tablecie, Svikhar maluje tapetę na sofę, nawiguje margines szminki, aby uczynić się zabójcą klauna. Byle co. Pozwól mu to zrobić na zawsze. Być może warto zakazać dzieciom ... Cóż, coś innego. Pracuj idealnie.I oczywiście noc. Po wydaleniu gabinetu dwukrotnie ponownie przeczytał bajkę i kilka razy dałem drinka. Czas na miesiąc miodowy!