Anna Dmitrieva - mama rosyjsko-francuskiego dziecka, która jest zawsze gotowa dzielić się jego doświadczeniem w obserwacjach różnic w rosyjskich i francuskich podejść w edukacji.
Mieszkam we Francji przez prawie 3 lata. Moja córka urodził się w Moskwie, a kiedy była trochę więcej niż rok, mój mąż i ja postanowiliśmy się poruszać.
Córka zawsze została uwzględniona w Rosji często zdziercym dzieckiem. Alfa odwiedziła nas przynajmniej raz w miesiącu. Jednocześnie I, jako przykładowy MILF, pojawił się w bardzo ważnym leczeniu traktowania dziecka - wezwanie do lekarza, przyjęcie różnych leków, siedziby domu do uzupełnienia.
Ale tutaj, we Francji, w tym czasie nikt mnie nie zrozumiał ...
Jeśli uważnie przyjrzysz się dzieciom, którzy tu mieszkają, a potem wszyscy kicha, przeklinania (lub silnie kaszel) chusteczki (lub chusteczki w ogóle) snot. Jednocześnie wszystkie wigor, wesoły grane na terenie, udać się do basenu, gimnastyki, szkoły i przedszkola.
Kontakt z innymi dziećmi, jakby były absolutnie zdrowe. Cóż, w ogóle niewielu ludzi zwraca uwagę na tego rodzaju dolegliwości. A w ludziach nazywają się "małą gumą", "małym zapaleniem otworu", "Temike" itp.
Jeśli dziecko z jakiegoś powodu jest powolna (opcja opcjonalna jest przyniesienie dziecka o temperaturze w instytucji dziecka), a potem mówią o nim, że jest "zmęczony" ...
Pamiętam, jak po raz pierwszy poprowadziła córkę do lekarza. Nie do pediatra, do terapeuty. Traktuje dorosłych i dzieci.
- Reklamacje, Madame? - Pyta, bada moje dziecko.
- Wysoka temperatura, kaszel, nos.
Cel - mycie nosa z wodą morską, syropem przeciwgorączkowym w temperaturze. I wszystkie. Niezwykły ...
Jestem: "Ale Dr! Jest taka zła, ma nos, temperatury powyżej 39! ". "Relax, Madame, za 5 dni odzyskanie". Nie dowiedziałem się: "Powiedz mi, czy jestem normalny? Cóż, w sensie zdrowotnej? W przeciwnym razie często chory! - "Absolutnie normalny. Wszystkie dzieci są chore, Madame. Że są dziećmi. Uwielbiają dzielić się mikrobami między sobą. Powodzenia! Następujący!"
Idę od niego i myślę, że prawdopodobnie jest inna, specjalna woda morska, która szybko i skutecznie traktować nos. W rezultacie okazało się, że jest zwykłym roztworem soli, który i hipoteka naprawdę nie usuwa ... ale dziecko naprawdę odzyskało wkrótce.
Pierwszy raz byłem w szoku. Przychodzisz do lekarza z "pacjentem" dzieckiem - lekarz nie wyznacza żadnych szczególnie leczenia.
Niewielkie usuwanie objawów i tylko. Wezwanie do karetki, gdy dziecko ma mniej niż 40 lat - mówią, usuń go, umyć ją ciepłą wodą. Karetka nie przychodzi do takich wyzwań. Uważa się, że temperatura, jeśli utrzymuje nie więcej niż trzy dni, rodzice są w stanie powalić samodzielnie samodzielnie. W skrajnym przypadku możesz zadzwonić do lekarza do domu.
Przychodzisz do szpitala z odwodnionym dzieckiem po trzech dniach ciężkich wymiotów, biegunki, temperatura 40 - przepisać roztwór soli wody i wyślij do domu. Ale uspokój się. Do szpitala nikt nie umieści cię w tym przypadku, nie pytaj o! "To jest wirus, madame, cierpliwość. Po 3-5 dniach wszystko będzie trzymane przez siebie. " W końcu rzeczywiście, kilka dni później dziecko odzyskuje. I stopniowo zaczął się do mnie dotrzeć ...
1. We Francji dość spokojnie odnosi się do wirusów i różnych rodzajów zakażeń. "Little Rinofaraing" (jako wyraża się lekarze) jest wspólnym zjawiskiem, a jeśli dziecko jest wesołe i wesołe, może chodzić do szkoły, uczestniczyć w sekcjach, w tym basen. Jeśli "Sluggish" - wystarczy obserwować.
Nie istnieją traktowanie jako takie od Orvi, leki przeciwwirusowe (na przykład na podstawie interferonu) we Francji nie istnieją, krople naczyniowe są na sprzedaż w ogóle są zabronione (nadal mogę je zamawiać z Rosji, nie mogę wyciąć Koszulkowy nos bez nich).
Jeśli dziecko jest gorsze i gorsze - przepisane są antybiotyki. Właściwie, w rzeczywistości, według lekarzy, nic strasznego. Są dostosowane i skuteczne. 2. "Madame, przyjdziemy do wyzwań w większym stopniu, aby uspokoić cię, że z twoim dzieckiem jest w porządku", powiedział do mnie lekarz.
Rola lekarza najpierw jest inspirowanie zaufania do rodziców i nauczają, jak działać niezależnie.
3. Apteki we Francji - głównie w celu wydania leków dla przepisów.
Gdybym postanowił być traktowany, potem do swojej dyspozycji wody morskiej na nos, przeciwgorączkową, homeopatię.
Zawsze martwiłem się o kropelki do nosa, którego używaliśmy w przypadku przeziębienia. Ani, ani moje dzieci nie mogą spać bez nich w przypadku silnego przeciążenia nosa. We Francji są zakazane. Istnieją analogi, ale nie pomagają dobrze i są wydawane tylko przez przepis lekarza. 4. Absolutne Trust Lekarze. Jeśli francuska matka lub tata przybyli do lekarza, nigdy nie kłócą się z nim i w pełni spełniają swoje recepty. Nadmierne leczenie "od siebie", które nazywa się, nie praktykuje. 5. W przypadku przeziębienia głównym traktowaniem przemywa nos wody morskiej. Chociaż zgodnie z moimi obserwacjami (nie ma potrzeby być profesjonalistą), nos często u dzieci jest położony, a jedna rzecz nie zawsze jest pomagana. Nadal nie mogę zrozumieć, jak ich dzieci śpią z nosem ... (we Francji dzieci spać przez całą noc we własnym pokoju prawie w urodzeniu). 6. Dzieci są ubrani "słabo", zgodnie z naszymi standardami. Zobacz dzieci bez kapelusza, w obuwie, cienkie spodnie bez rajstop w zimie w temperaturze tuż nad zero może być bardzo często. Nie, nie myśl! Nie są hartowani! Mimo że! Nikt anulował snota pod nosem!
Tylko mama nie potrząsają dziećmi, nie wypróbuj szalików, nie pchaj kaptur w przypadku wiatru.
Mieszkam tutaj, ja sam zaczął nosić dzieci bardziej "fajne", ale także, czasami ich mamusi, nazywano mi się "mama zoomem". Trudno mi pozbyć się naszej: "Co jeśli to zapalenie otworów?"
Możesz porozmawiać o tym nieskończony ...
Czy zmieniłem mój stosunek do chorób dzieciństwa w tym czasie? Tak oczywiście. Stało się spokojniejsze i pragmatyczne.
Zdałem sobie sprawę, że nie powinieneś leczyć dziecka, bez końca zdjęcia jego leków. Nie uspokoić lekarza.
Nie warto go zatrzymać w domu do całkowitego zniknięcia przeziębienia, jeśli jest wesoły i pełen siły. Dziecko musi się komunikować, rozwijać się w społeczeństwie. I wytwarzaj odporność na wirusy, które są po prostu Sisha w zespołach dla dzieci. We Francji jest prawie niemożliwe, aby znaleźć całkowicie zdrowy, nie przeziębienie. Dzięki temu jest oczywiście uzupełnienie. Ale wtedy twoje dziecko będzie musiał siedzieć w domu i nigdzie nie pójdzie.
Ale nadal nie prowadzić dziecka w ogrodzie, jeśli nie akceptuje. Nadal przynoszę niektóre leki, które nie są tutaj, z Rosji, że nasi lekarze zalecają. Nadal ubieram dzieci odpowiednio, na pogodzie. Ogólnie rzecz biorąc, staram się znaleźć złoty środek.
Źródło